Choć na pewno to wszystko są baje,
takie, wiecie, baje baju-baju,
to jednakże tak coś mi się zdaje,
że przyjemnie wierzyć w Mikołajów.
Świat się nimi co roku zaludnia
o północy dnia szóstego grudnia.
Nie wiadomo dotychczas dokładnie,
gdzie Mikołaj przez cały rok żyje.
Chyba w szafach, w komodach gdzieś na dnie
przed ludzkimi oczami się kryje.
Kto ma szczęście, ten na dnie komody
ujrzy czasem strzępek siwej brody...
Ludwik Jerzy Kern "Wiersz o Mikołajach"
Z okazji Mikołajek życzymy Wszystkim miłych niespodzianek i upominków:)